Wizyta jednodniowa
Nawet tylko jednodniowy pobyt da nam czas na poznanie ciekawych obiektów architektury początków XX wieku, odpoczynek i rekreację. Odwiedziny w Konstancinie zaczynamy od kompleksu handlowego Stara Papiernia, które znajduje się w okolicach ronda Jana Pawła II, tuż za mostem na rzece Jeziorce. To centrum usługowo-handlowe, będące również miejscem spotkań mieszkańców i gości w kawiarni czy restauracji.
Opuszczamy Starą Papiernię i tuż przy rondzie przechodzimy po pasach na drugą stronę ulicy Warszawskiej. Kierujemy się w stronę mostu na Jeziorce. Po lewej stronie mijamy kanał Jana zbudowany w celu zasilania fabryki papieru w wodę, a za nim figurę Jana Nepomucena z XVIII wieku. Skręcamy w lewo i po kilkudziesięciu metrach dochodzimy do jazu Imberfal. Potraktujmy tę wodną budowlę jako mostek i przemieśćmy się na drugą stronę Jeziorki.
Znów skręcamy w lewo i traktem spacerowym idziemy wzdłuż rzeki. Dróżka doprowadzi nas do następnego mostu na Jeziorce, za nim po lewej stronie naszym oczom ukaże się tężnia solankowa. Warto spędzić tutaj kilka chwil. Można skorzystać z inhalacji lub odpocząć ławce. Okolice tężni to znakomite miejsce do wypoczynku. Jest tutaj boisko do siatkówki plażowej. Nieco dalej, tuż nad rzeką w okolicach Hugonówki (siedziby Konstancińskiego Domu Kultury), znajduje się trawiasta plaża, stojące tam leżaki zachęcają do leniuchowania.
Warto przekroczyć próg Hugonówki, gdzie często koncertują znani artyści, wyświetlane są filmy. Przytulna kawiarenka oferuje duży wyborów aromatycznej kawy. Na II piętrze organizowane są wystawy malarstwa lub fotografii. Po wizycie w Hugonówce wracamy w okolice tężni. Często odbywają się tutaj niedzielne kiermasze takie jak np. „Zdrojownik” – cotygodniowy piknik połączony z kiermaszem ze zdrową żywnością oraz zajęciami rekreacyjnymi. W amfiteatrze w soboty i niedziele odbywają się letnie koncerty.
Główna aleja parkowa prowadzi do ulicy Piłsudskiego. Należy ją przejść i znajdziemy się na trakcie spacerowym ulicy Sienkiewicza. Idąc chodnikiem mijamy najstarsze wille Konstancina. Pierwsza z nich to Szwajcarka, obok przepiękna willa Natemi, następnie ozdobiona herbem Nałęcz i wieżyczką z krenelażem willa Moja. Kolejne budynki to dawne pensjonaty Leliwa i Tira.
Dochodząc do ulicy Żeromskiego, widzimy budynek z czerwonej cegły, przypominający zameczek. To dawna wieża ciśnień, zbudowana w 1899 roku, dostarczająca do budowanych wówczas willi czystą wodę.
U zbiegu ulic Żeromskiego i Sienkiewicza stoi modernistyczna willa Świt, w której przez ostatnie pięć lat życia zamieszkiwał wraz z rodziną Stefan Żeromski. W soboty, w godzinach 10-17, można zwiedzać mieszkanie najsławniejszego mieszkańca Konstancina. Naprzeciwko Świtu, w domu Pod Wieżą (Żeromskiego 7) mieszkał Roman Rudniewski, architekt, pasjonat radiofonii, dyrektor Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego i honorowy spiker radiowy. To właśnie jego głos jako pierwszy popłynął w Polsce w eter. 1 lutego 1925 roku o godzinie 18.00 słuchacze 170 sztuk zarejestrowanych w kraju radioodbiorników usłyszeli słowa: „Tu próbna stacja radionadawcza Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego w Warszawie, fala 385 metrów…”. Polskie Radio swoje codzienne, regularne audycje rozpoczęło nadawać 18 kwietnia 1926 roku.
Po wyjściu z domu Żeromskiego trzeba skręcić w lewo i przejść ulicą Żeromskiego, a następnie ulicą Sobieskiego i Piłsudskiego, do Starej Papierni. Po drodze, po prawej stronie, przy ulicy Sobieskiego 21 zobaczymy mieszczący się w modernistycznej willi As Dom Pracy Twórczej Stowarzyszenia Autorów ZAiKS, dalej po sąsiedzku Zameczek. W tym ostatnim mieszkała pierwsza w II Rzeczpospolitej kobieta sołtys – Zofia Müllerówna.
Następnie podążamy dalej ulicami Sobieskiego i Piłsudskiego. Dochodzimy do ronda Jana Pawła II i wracamy do Starej Papierni.
Konstancin – Jeziorna na weekend
Pierwszego dnia poznaliśmy najważniejsze obiekty w centrum miasta poruszając się w okolicach Parku Zdrojowego i traktu pieszego ulicy Sienkiewicza. Na drugi dzień pobytu proponujemy spacer do Obór, kolebki Konstancina.
Wyprawę rozpoczynamy na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Matejki. Idąc ulicą Mickiewicza, po jej lewej stronie pod numerem trzecim, ujrzymy willę Sosnówkę. W latach międzywojennych funkcjonowała tam Prywatna Szkoła Koedukacyjna sióstr Marii i Józefy Domańskich. Znajdująca się obok, pod numerem siódmym, willa Biała była również siedzibą pensji Leonii Rudzkiej, a później Prywatnej Szkoły Koedukacyjnej. Do 1958 roku funkcjonowała w wilii szkoła powszechna.
Tuż za skrzyżowaniem z ulicą Sobieskiego napotkamy willę Gryf zbudowaną według projektu Bronisława Colonny-Czosnowskiego. Idąc dalej, przekraczamy ulicę Wilanowską i po prawej stronie, tuż za skrzyżowaniem, mijamy modernistyczną willę Boryczówkę, w której mieszkał Roman Bratny – autor powieści „ Kolumbowie. Rocznik 20”. Szlak niebieski doprowadzi nas do wysokiej skarpy.
Schodząc w dół, znajdziemy się na terenie pradoliny Wisły. Maszerując pod skarpą, po lewej stronie mijamy rezerwat Łęg Oborski. Komu dopisze szczęście, ten być może dojrzy na łąkach sarny.
Do Konstancina wracamy asfaltową drogą prowadzącą na zachód.
Idąc od bramy pałacowej przystańmy przed pamiątkowym kamieniem – pomnikiem poświęconym 1. Samodzielnej Brygadzie Kawalerii I Armii Ludowego Wojska Polskiego. Następnie przechodzimy przez skrzyżowanie. Po prawej stronie zostawiamy teren ogrodów działkowych. Po lewej stronie można podejść szlakiem niebieskim do źródełka – miejsca, do którego często przychodził Stefan Żeromski.
Asfaltowa droga doprowadzi do drogi nr 724. Należy ją przejść i wówczas znajdziemy się na ulicy Od Lasu. Idziemy aż do skrzyżowania z ulicą Gąsiorowskiego i skręcamy w tę ulicę. Po lewej stronie pod numerem 15 znajduje się Centrum Kompleksowej Rehabilitacji. Można skorzystać z oferty placówki, np. z pływalni, zrelaksować się można w komorze solnej, a także wypić kawę lub zjeść posiłek w jednej z dwóch kawiarenek.
Opuszczając kompleks udajemy się w lewo i dochodzimy do ronda Danuty Siedzikówny „Inki”. Stąd kursują autobusy linii 700 i 710 do Warszawy i Piaseczyna – przystanek „Piasta”.